Facebook Ciechocinek
Youtube Ciechocinek
Piątek, 19 kwietnia 2024, imieniny obchodzą Adolf, Leon, Tymon
startaktualności / kulturagalerienoclegizakupyogłoszeniawirtualny spacergrykontakt
Aktualności / Kultura

WTK Anwil : Wygrana z Bnei


WTK Anwil : Wygrana z Bnei Mecz do jednego kosza – tymi słowami najlepiej można podsumować występ włocławian w kolejnym spotkaniu Kasztelan Basketball Cup. Świetnie grający podopieczni Alesa Pipana rozbili Bnei Hasharon i tylko kataklizm może odebrać im zwycięstwo w imprezie.

Gospodarze od mocnego uderzenia rozpoczęli swój kolejny turniejowy występ. Już po pięciu minutach koncertowej gry podopieczni Alesa Pipana prowadzili 14-3. Zawodnikom z Hasharonu dosłownie nic nie wychodziło. Podopieczni Effi Brinbauma popełniali proste błędy. Trener Izraelczyków po udanej akcji Gerroda Hendersona postanowił poprosić o przerwę na żądanie, w nadziei że zmieni się obraz gry jego zespołu. Nie odniosło to oczekiwanych rezultatów, ponieważ to Anwil cały czas rozdawał karty na parkiecie w Hali Mistrzów, czego efektem było prowadzenie różnicą 19 punktów (28-9). Świetną pierwszą kwartę „trójką” równo z końcową syreną zakończył Łukasz Koszarek.

To nie zadowoliło gospodarzy, którzy nadal kontynuowali „rozmontowywanie” Bnei Hasharon. Zawodnicy z Izraela nie byli w stanie znaleźć recepty na dobrze dysponowanych rzutowo podopiecznych Pipana. Włocławianie imponowali grą zarówno w ataku jak i w obronie. Na cztery minuty przed przerwą po dwóch celnych osobistych Patricka Okafora było już 40-15 dla „Rottweilerów”.

Podczas piętnastominutowej pauzy trener Brinbraum z całą pewnością nie szczędził swoim podopiecznym gorzkich słów krytyki. Ci jednak nie wzięli ich do serca, ponieważ to Anwil przez cały czas był w ofensywie i z każdą chwilą prowadzenie gospodarzy rosło. Po celnym rzucie wolnym Zbigniewa Białka na tablicy świetlnej widniał wynik 70-25 dla „Rottweilerów”. Rywale włocławian nadal mieli ogromne problemy z grą w ofensywie, bowiem przez ponad siedem minut trzeciej kwarty nie byli w stanie zdobyć punktu z gry.

Niemoc „Synów Hasharonu” przerwał dopiero Cookie Belcher. Na więcej gości nie było stać i kibice w Hali Mistrzów zastanawiali się z jakim bagażem punktowym Anwil odprawi Izraelczyków. Po udanym wejściu na kosz Macieja Raczyńskiego dystans jaki dzielił obydwa zespoły wnosił 42 „oczka” (83-41). Gospodarze pojedynku nie zamierzali rezygnować i jeszcze pokręcili tempo czego efektem było przekonywujące zwycięstwo różnicą 44 punktów.

Anwil Włocławek – Bnei Hasharon 95-51 (28-9, 22-13, 26-13, 19-16)

Anwil: Z. Białek (22 pkt. (5/6 za 2 i 3/4 za 3), 4 zb., 2 prz.), G. Henderson (20 pkt. (6/7 za 2), 3 zb., 4 as., 3 prz.), P. Okafor (13 pkt., 6 zb. (5 at.)), Ł. Koszarek (11 pkt., 3/3 za 3), 4 zb., 6 as.), M. Raczyński (9 pkt., 3 zb., 2 prz.), V. Vasylius (7 pkt., 3 zb.), B. Wołoszyn (5 pkt., 3 zb., 2 prz.), A. Dunn (4 pkt., 8 zb. (3 at.)), W. Grudziński (4 pkt., 3 zb., 2 as.), G. Sołtysiak (0 pkt.)

Bnei: M. Tapiro 10 pkt., N. Hanochi 8 pkt., C. Blecher 7 pkt., O. Cisse 6 pkt., J. Page 6 pkt., J. Williams 5 pkt., E. Katz 5 pkt., S. Munson 5 pkt.,

Zobacz galerię

Źródło : wtkanwil.com.pl

powrót

Poleć treść :
Gadu-Gadu Facebook Nasza Klasa Grono Wykop Digg Google Windows
Noclegi
Booking.com
Ostatnie 10 aktualności
Biznes
Kursy walut
Money.pl - Serwis Finansowy nr 1
NBP 2023-01-24
USD 4,3341 +0,23%
EUR 4,7073 -0,24%
CHF 4,7014 -0,22%
GBP 5,3443 -0,38%
Wspierane przez Money.pl

wypożyczanie komputerów